Pokój nr.1- Miguel

Mia

- Tak jak .. hm .. xDD Pomyslmy

Miguel

- Ja uważam, że dziewczyny które zbyt bardzo się przejmują swoją urodą to można je uważać za lalki Barbie. Tak jak bez obrazy, Mia- powiedziałem.

Vico

-Barbie?! Ej to już jest zniewaga...

Mia

- Stupido ! Ja nie jestem Barbie ! Barbie jest brzydsza ode mnie !

Vico

-Popieram Mię...ty...ty...orangutanie!

Miguel

- Nie wściekaj się na mnie. Chodziło mi o to że jesteś bardzo piękna ale z byt dużo czasu spędzasz przed lustrem.

Mia

- Jestem zadbana .

Miguel

- Jednak uważam że troszkę z tym przesadzasz. Wybaczcie ale chciałbym się rozpakować. Zostawicie mnie samego?- spytałem i pocałowałem Mię w policzek a potem szepnąłem jej do ucha: - Jesteś zniewalająco piękna.

Mia

- Okey - poszłyśmy z Vico

Vico

Poszłam z Mią

Miguel

- Do zobaczenia, dziewczyny!- powiedziałem zanim wyszły.
Zacząłem rozpakowywać swoje rzeczy gdy wyszły z pokoju. Gdy już to zrobiłem położyłem się wygodnie na łóżku.